Uchwała pełnego składu Izby Finansowej Naczelnego Sądu Administracyjnego (uchwała z 14 grudnia 2009 roku, sygn. II FPS 7/09), mająca za przedmiot zagadnienie terminu na wydanie interpretacji przepisów prawa podatkowego podważyła zaufanie przedsiębiorców do tej instytucji. Zgodnie z ustnym uzasadnieniem tej uchwały – termin „wydanie”, należy rozumieć jako sporządzenie na piśmie informacji o stosowaniu prawa oraz jej podpisanie. W kontekście poprzedniej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2008 roku (uchwała z 4 listopada 2008 roku, sygn. I FPS 2/08), w której pojęcie wydania interpretacji zawierało również jej doręczenie, a która miała zastosowanie zarówno do stanu prawnego sprzed 1 lipca 2007 roku, jak i po tej dacie (zmienione zostały wówczas przepisy dotyczące interpretacji podatkowych – organy przed tą datą udzielały, po tej dacie wydają interpretacje przepisów prawa podatkowego) obecna uchwała zdecydowanie pogarsza sytuację podatników. W konsekwencji powoduje to brak pewności prawa, co jest okolicznością wyjątkowo niekorzystną w odniesieniu do zagadnień podatkowych i para podatkowych.
Przedmiotowa instytucja to wzorcowy przykład instrumentu służącego zachowaniu pewności obrotu gospodarczego w kontekście spełnienia wymogów w zakresie podatków, opłat i danin innego typu (służy on nie tylko celom interpretacji przepisów prawa podatkowego sensu stricto ale i largo – składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, wypłaty z zysku spółek Skarbu Państwa). Jest więc narzędziem, którym posługują się przedsiębiorcy dla optymalizowania ryzyka prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej w szerokim zakresie. Wydanie omawianej uchwały, niejako pozbawia tę instytucję charakteru ochronnego. W odniesieniu do przedsiębiorców organy podatkowe mogą bowiem w tej chwili dowolnie operować terminem sporządzenia i podpisania interpretacji.
Brak pisemnego uzasadnienia omawianej uchwały, po zapoznaniu się z którym będzie można stworzyć pełny obraz interpretacji przepisów dokonanej przez Sąd, pozwala de facto w chwili obecnej odnieść się jedynie do zagadnień będących niejako na pograniczu rozpatrywanego zagadnienia. W związku z powyższym, rozważania w kontekście obecnej uchwały, odniesione zostaną jedynie do wybranych aspektów o charakterze czysto teoretycznym.
Charakter przepisów Ordynacji podatkowej, określających termin na wydanie interpretacji pozwala na uznanie, że mamy do czynienia z przepisem o charakterze wybitnie proceduralnym. Pomimo faktu, że Rozdział 1a Działu I Ordynacji podatkowej, zawierający przepisy dotyczące tej instytucji, umiejscowiony został w części materialno-prawnej aktu prawnego, daleko jest do kategorycznego stwierdzenia, że brak w tym miejscu jest przepisów o charakterze proceduralnym. Tezy tej nie uzasadnia również okoliczność braku odniesienia do części proceduralnej omawianego aktu prawnego – nie wszystkie wszakże odniesienia zostały wprost w Ordynacji podatkowej ujęte (choćby kwestia liczenia terminu trzymiesięcznego – art. 12 ustawy). Również słownikowa definicja słowa wydanie, szczegółowo opisana w uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2008 roku, prowadzi do wniosku że termin ten nie odnosi się jedynie do sporządzenia i podpisania takiej interpretacji, ale również do jej doręczenia. Warto również zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt zagadnienia. Otóż, jednym z argumentów zarówno organów podatkowych, jak również części orzecznictwa jest stwierdzenie, że wydanie – w rozumieniu doręczenie – może być skutecznie utrudniane przez wnioskodawcę powodując stan niepewności prawnej. W praktyce daleko utrudnione może być dotrzymanie trzymiesięcznego terminu wydania interpretacji. Jednak założenie to wydaje się być z praktycznego punktu widzenia błędne, a to z tego powodu, że istnieją możliwości badania, w jakich okolicznościach nastąpił brak wydania (doręczenia) interpretacji. Co więcej, przepisy dotyczące terminu na wydanie interpretacji odsyłają do przepisów proceduralnych określających zasady dotyczące terminów. Zgodnie z odesłaniem, do terminu wydania interpretacji nie wlicza się m.in. okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu. Inaczej mówiąc, na etapie badania sprawy przez sąd administracyjny, istnieje możliwość weryfikacji czy brak doręczenia interpretacji spowodowany był zaniedbaniem ze strony organu, czy działaniem wnioskodawcy w celu utrudnienia jej doręczenia. Reasumując, możliwe jest więc „uchylenie” się przez organ od skutków „żonglowania” terminem doręczenia przez wnioskodawcę.
Podsumowując, wydanie przedmiotowej uchwały, faktycznie doprowadzi do ujednolicenia orzecznictwa sądów administracyjnych w zakresie terminu na wydanie interpretacji prawa podatkowego. Jednocześnie, dla podatników znacząco ujęty zostanie charakter ochronny tej instytucji, która jak wskazuje kilkuletnia praktyka, jest bardzo dobrym, powszechnie stosowanym rozwiązaniem.