W samym fakcie zgłoszenia powyższych znaków nie byłoby niczego zaskakującego poza jednym – zakresem żądanej ochrony. W dokumentacji czytamy, iż fundacja „The Greta Thunberg and Beata Ernman Foundation” na rzecz której zgłoszono w/w znaki towarowe, oczekuje udzielenia ochrony w zakresie nie tylko nauczania, promocji, badań i innych działań na rzecz klimatu – co byłoby dość naturalną konsekwencją działań Grety Thunberg – ale także w zakresie usług o charakterze wyraźnie komercyjnym i handlowym, takich jak: ubezpieczenia, działalność finansowa, bankowość, nieruchomości, administrowanie działalnością gospodarczą, projektowanie i rozwój sprzętu komputerowego i oprogramowania. Nazwiska osób mogą podlegać ochronie jako znak towarowy, w szczególności słowny znak towarowy. Jednocześnie przepisy ograniczają w pewnym sensie zakres ochrony znaków towarowych wskazując, iż udzielenie ochrony na znak towarowy nie daje uprawnień do zakazywania używania w obrocie zarówno nazwiska jak i adresu osób fizycznych. Innymi słowy, rejestracja znaku towarowego w postaci nazwiska, nie uprawnia właściciela takiego znaku do zakazywania innym osobom używania ich własnych nazwisk – mec. Maciej Priebe, rzecznik patentowy, partner kancelarii Chałas i Wspólnicy.