Reprezentacja spółki przez prokurenta działającego wyłącznie razem z członkiem zarządu

Dzięki wprowadzeniu do Kodeksu cywilnego zapisu wprost dopuszczającego możliwość reprezentowania przedsiębiorcy przez prokurenta, wyłącznie z członkiem zarządu lub wspólnikiem uprawnionym do reprezentacji spółki, usankcjonowano wieloletnią praktykę ustanawiania takiego sposobu reprezentacji określanego mianem prokury łącznej niewłaściwej lub mieszanej. Rozstrzygnięty został również spór, co do zgodności z prawem prokury łącznej niewłaściwej.

1 stycznia weszła w życie zmiana art. 109(4) Kodeksu cywilnego, w którym dodano zapis, że prokura może obejmować umocowanie także albo wyłącznie do dokonywania czynności z członkiem organu zarządzającego lub wspólnikiem uprawnionym do reprezentowania spółki.

To uzupełnienie art. 109(4) KC wychodzi naprzeciw wieloletniej praktyce ustanawiania w spółkach tzw. reprezentacji łącznej niewłaściwej/mieszanej, zgodnie z którą prokurent reprezentował spółkę wyłącznie z członkiem zarządu. Praktyka wprawdzie istniała i wiele podmiotów określało w ten sposób swoją reprezentację, była natomiast bardzo dyskusyjna. Została przewidziana w Kodeksie spółek handlowych. Zgodnie z art. 205 § 1 Ksh i art. 373 § 1 Ksh, w przypadku zarządu wieloosobowego i braku odmiennych postanowień w umowie spółki, jednym z dopuszczalnych sposobów składania oświadczeń w jej imieniu jest współdziałanie członka zarządu i prokurenta. Nie przewidywał jej natomiast Kodeks cywilny, zgodnie z którym prokurent mógł reprezentować przedsiębiorcę wyłącznie samodzielnie lub z innym prokurentem/prokurentami. Orzecznictwo Sądu Najwyższego co do dopuszczalności prokury łącznej niewłaściwej było zróżnicowane.

Które umowy są ważne, a które nie?

W konsekwencji różnie oceniały ją sądy rejonowe. Niektóre dokonywały wpisu takiej prokury do KRS, inne odmawiały dokonania wpisu jako niezgodnego z prawem. Bałagan był duży i to w sprawie istotnej, bo mówimy o ważnej reprezentacji spółki. Rozbieżności w ocenie tego, czy prokurent może reprezentować spółkę wyłącznie z członkiem zarządu na gruncie wówczas obowiązujących przepisów, prowadziły do powstania wątpliwości, czy wiele czynności prawnych dokonanych zostało w sposób ważny przez przedsiębiorców w ten sposób reprezentowanych. Nieważne mogły okazać się umowy, pełnomocnictwa, zabezpieczenia i wiele innych oświadczeń woli podpisanych przez prokurenta z członkiem zarządu. To z kolei doprowadziłoby do ogromnych strat i chaosu w obrocie gospodarczym.

Opierając się na brzmieniu przepisów KC obowiązujących przed 1 stycznia bieżącego roku, czyli przed wprowadzeniem omawianej zmiany, Sąd Najwyższy podjął 30 stycznia 2015 roku (słuszną, bo jak najbardziej uzasadnioną prawnie) uchwałę (syg. akt III CZP 34/14), w której rozstrzygnął istniejące rozbieżności jasno stwierdzając, że prokura łączna tylko z członkiem zarządu jest niezgodna z obowiązującymi przepisami. SN wyjaśnił, że ten typ reprezentacji, jeżeli ma być zastosowany w spółce, musi być wskazany w jej umowie, bo nie przewidują go obowiązujące przepisy. W związku z tym, zarządy nie mogą go wprowadzać do spółek wyłącznie na mocy powołania prokurenta dokonanego przez zarząd.

Bez unieważnienia

SN zaznaczył również, na szczęście, że uchwała obowiązuje wyłącznie ze skutkiem „na przyszłość”, nie unieważniając ogromu czynności dokonanych w drodze reprezentacji, którą uznał za „nielegalną”. W wyniku dokonanej zmiany Kodeksu cywilnego, nie ma już wątpliwości, że prokurent może reprezentować spółkę wyłącznie z członkiem zarządu, nawet wtedy, kiedy takiego sposobu reprezentacji nie będzie przewidywała umowa/statut spółki.

 

Autor: adwokat Katarzyna Krawczyk, szefowa departamentu korporacyjnego w kancelarii Chałas i Wspólnicy