Odwrotne obciążenie VAT nowe problemy.

W dniu 10 kwietnia przekazano Prezydentowi do podpisu tekst ustawy z dnia 9 kwietnia 2015 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy – Prawo zamówień publicznych. Przewiduje on kolejną już w tym roku nowelizację przepisów podatkowych, tym razem podatku od towarów i usług. Duża część zmian ma wejść w życie z dniem 1 lipca 2015 r. Wprowadzenie zmian jest próbą przeciwdziałania oszustwom w VAT.

Zmianie mają ulec zasady m. in. stosowania mechanizmu odwrotnego obciążenia, wprowadzony ma zostać obowiązek sporządzania informacji podsumowujących w obrocie krajowym oraz co istotne znaczącemu rozszerzeniu ma ulec katalog towarów objętych odwrotnym obciążeniem.

Na liście towarów objętych odwrotnym obciążeniem znajdą się dobra powszechnego użytku m. in. telefony komórkowe, smartfony, tablety, notebooki, laptopy oraz konsole do gier wideo. Nowe przepisy będą miały więc praktyczne znaczenie dla przedsiębiorców zajmujących się handlem detalicznym wymienionymi towarami.

Wprowadzenie mechanizmu odwrotnego obciążenia oznacza przerzucenie na nabywcę będącego podatnikiem VAT obowiązku rozliczenia podatku VAT z tytułu dostawy towaru. W przypadku dokonania sprzedaży na rzecz osoby fizycznej nieprowadzącej działalności (konsumenta) zasady opodatkowania transakcji nie ulegną zmianie. Natomiast w przypadku dokonania sprzedaży na rzecz podatnika VAT czynnego transakcja nie będzie opodatkowana VAT przez sprzedawcę (sprzedawca wystawia fakturę bez kwoty podatku). W takiej sytuacji do rozliczenia podatku VAT należnego z tytułu transakcji zobowiązany jest nabywca.

Zastosowane mechanizmu odwrotnego obciążenia ma zastać ograniczone do transakcji, których wartość przekracza 20.000 zł. Nie chodzi tu jednak o wartość pojedynczej dostawy, ale o „wartość jednolitej gospodarczo transakcji”.

Ustawa wyjaśnia, że za jednolitą gospodarczo transakcję uznaje się transakcję obejmującą umowę, w ramach której występuje jedna lub więcej dostaw towarów, nawet jeżeli są one dokonane na podstawie odrębnych zamówień lub wystawianych jest więcej faktur dokumentujących poszczególne dostawy.

Za jednolitą gospodarczo transakcję uznaje się również transakcję obejmującą więcej niż jedną umowę, jeżeli okoliczności towarzyszące tej transakcji lub warunki, na jakich została ona zrealizowana, odbiegały od okoliczności lub warunków zwykle występujących w obrocie towarami. Przy czym ustawodawca nie określił czym są okoliczności lub warunki zwykle występujące w obrocie towarami.

Niewątpliwie określenie czy dostawa ma miejsce w ramach tzw. „jednolitej gospodarczo transakcji” będzie przedmiotem sporów podatników z organami podatkowymi.

Należy również zwrócić uwagę, iż nowe przepisy związane będą z dodatkowymi obowiązkami dla sprzedawców. Na moment dokonywania transakcji będą zmuszeni do weryfikacji statusu nabywcy jako zarejestrowanego podatnika VAT czynnego. Nowe regulacje mogą być szczególnie problematyczne dla sprzedawców detalicznych. Dokonując sprzedaży towarów dostaną od nabywców do zweryfikowania dane obejmujące nazwę i numer NIP przedsiębiorstwa. Pozostaje jednak otwarte pytanie w jaki sposób będą mieli sprawdzić czy podane dane rzeczywiście należą do nabywcy towaru oraz czy dana osoba fizyczna uprawiona jest do działania w imieniu przedsiębiorcy? Wydaje się, iż sprzedawca nie ma praktycznych środków do zweryfikowania, czy podane dane rzeczywiście należą do kontrahenta.

Obawiam się, iż nieuczciwi nabywcy będą próbowali wykorzystywać projektowane przepisy do działań oszukańczych np. niezgodnie z prawdą podawać się za podatników, aby nabyć sprzęt po cenie bez podatku VAT. Problem jest niebagatelny bowiem za niepobrany podatek VAT, co do zasady, odpowiedzialny będzie sprzedawca.

Sprzedawca będzie mógł się zwolnić od odpowiedzialności za niepobrany podatek VAT wyłącznie jeżeli podjął „wszelkie niezbędne środki celem rzetelnego rozliczenia podatku” od tej dostawy oraz przy zachowaniu należytej staranności nie wiedział lub nie mógł wiedzieć o oszukańczym działaniu nabywcy. Niestety ustawodawca nie wyjaśnia jakich konkretnie działań oczekuje od sprzedawców celem rzetelnego rozliczenia transakcji.

Wydaje się, iż powyższe kryteria będą przedmiotem sporów między podatnikami a organami podatkowymi. Praktyczne udowodnienie, że sprzedawca podjął wszelkie niezbędne środki celem rzetelnego rozliczenia podatku może problematyczne. Istnieje ryzyko, że w przypadku nieodprowadzenia VAT przez nabywcę organy podatkowe będą próbowały „łatać dziurę z kieszeni sprzedawcy”. Stosowanie przepisów dodatkowo utrudniał będzie brak wykształconej praktyki organów podatkowych oraz sądów administracyjnych w tym zakresie.

W mojej ocenie mechanizm odwrotnego obciążenia jest skutecznym środkiem w walce z nadużyciami w VAT. Przerzucenie na nabywcę obowiązku rozliczenia transakcji w znacznym stopniu eliminuje ryzyko nadużyć w handlu tymi towarami. Nie rozwiąże on jednak wszystkich problemów związanych z rozliczeniem VAT od tych transakcji. W miejsce starych pojawią się nowe problemy.

Autor: Tomasz Strzałkowski, Doradca Podatkowy, Kancelaria Chałas i Wspólnicy