GIS wskazał maksymalne ilości witamin i składników mineralnych w suplementach. Co się zmieniło?

Główny Inspektorat Sanitarny określił maksymalną ilość witaminy C, witaminy A, kwasu foliowego, niacyny, manganu, czy cynku w zalecanej dziennej porcji w suplementach diety. Nowe uchwały spowodowały szereg wątpliwości na rynku. Czy są one wiążące dla branży? Jak – i czy w ogóle – producenci mają się do nich stosować?

Do podstawowych obowiązków Zespołu ds. Suplementów Diety, na zebraniu którego wskazano maksymalną ilość witamin i składników mineralnych w suplementach dla osób dorosłych należy wsparcie merytoryczne i naukowe Głównego Inspektora Sanitarnego przy wyjaśnianiu okoliczności dotyczących produktów, zwłaszcza suplementów diety, objętych powiadomieniem o pierwszym wprowadzaniu do obrotu, poprzez opracowywanie pisemnych opinii w formie uchwał podejmowanych większością głosów członków Zespołu.

Oznacza to, że Zespół ten zajmuje się m.in. przygotowywaniem  listy  składników   roślinnych z uwzględnieniem ich maksymalnych dawek w suplementach diety, a także monitorowaniem interakcji i działań niepożądanych suplementów diety. GIS prowadzi aktualnie znaczną liczbę postępowań w sprawach związanych z notyfikowanymi suplementami diety zawierających takie popularne składniki jak: witamina A, cynk, niacyna czy witamina D, czy w końcu witamina C.

Postępowania wyjaśniające na podstawie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia (art. 30) dotyczą konkretnych, obecnych w rejestrze GIS, a przede wszystkim dostępnych na rynku suplementów diety, zwłaszcza dotyczące tak popularnych witamin jak wspomniana witamina D, czy C. Prowadzone postępowanie wyjaśniające może mieć konkretne reperkusje dla wszczęcia kontroli i prowadzenia postępowania przez powiatowych inspektorów sanitarnych (art. 31 u.b.ż.ż.). Z doświadczenia Kancelarii wynika, że pierwsze pytanie, jakie zadaje sobie branża po lekturze tychże uchwał Zespołu, to jak przekładają się one na ich produkty i formulacje. Niewątpliwie to pytanie związane jest z mocą obowiązującą tychże uchwał, które jednak nie powinny być klasyfikowane jako źródło powszechnego prawa, bo do takiej kategorii nie należą. Niemniej, pozostaje wątpliwość, jakie będzie faktyczne oddziaływanie tychże uchwał na konkretne prowadzone postępowania wyjaśniające oraz postępowania przed pionem sanitarnym, mając na względzie, że Zespół działa w ramach GIS.

Wynika stąd, że uchwały GIS nie mają mocy powszechnie obowiązującej, są dokumentami wewnętrznymi (tzw. prawem urzędniczym). Nie można jednak zapominać, że Zespołowi ustawowo gwarantuje się pozycję opiniodawczą w ramach GIS, który może i prowadzi konkretne postępowanie. Ze względu na to istnieje wysokie ryzyko, że uchwały dotyczące maksymalnych ilości witamin i składników mineralnych w suplementach dla osób dorosłych będą mieć wpływ na konkretny przebieg prowadzonych przez GIS postępowań.

Bardzo prawdopodobne jest to, że wiele podmiotów może spotkać się na etapie postępowania administracyjnego z powoływaniem się na najnowsze uchwały GIS. Pozostaje jednak dodatkowe pytanie, czy przedsiębiorca, który ma świadomość treści tychże uchwał, powinien podejmować działania z własnej inicjatywy w myśl zasad prawa żywnościowego.

Z dużym prawdopodobieństwem należy zakładać, że nie są to ostatnie uchwały tegoż Zespołu, a kolejnych można spodziewać się wkrótce (jesienią), dla następnych witamin i składników mineralnych. Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że branża, podchodząc odpowiedzialnie do projektowania swoich produktów, powinna zwrócić na te uchwały uwagę – także na ich treść. Należy jednak pamiętać, że podstawową zasadą tworzenia składu suplementów diety, jest oparcie się o najnowsze wyniki badań i stan wiedzy, a także szalenie ważne bezpieczeństwo konsumentów. Uchwały Zespołu do spraw Suplementów Diety są cennym źródłem informacji, nie są jednak jedynym, co powinni mieć na uwadze tak producenci, jak i organy.

Autor: dr Joanna Uchańska, Partner, Radca prawny, Szef Praktyki Life Science & Healthrcare