Piątkowe przetargi – komentarz

W postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego na zbyt krótkie terminy narzekają wszyscy – zamawiający, wykonawcy i my pełnomocnicy. Szkopuł w tym, że chyba zbyt rzadko o tym mówimy skoro ustawodawca przy kolejnych nowelizacjach problematyką terminów się nie zajmuje a jeśli już to zmiany nie są korzystne dla nikogo a najmniej dla wykonawców.  Szczególnie tzw.  „piątkowe przetargi” budzą niezadowolenie tym większe kiedy wykonawca dowiaduje się, że nie ma narzędzi by takiemu zjawisku zapobiec. W przetargach poniżej progów unijnych, w których np. minimalny termin składania ofert jest niejednokrotnie bardzo krótki (7 dniowy) brak możliwości wnoszenia środków ochrony prawnej (odwołania wobec takiej czynności jest niedopuszczalne)nawet gdyby Wykonawca wykazał, iż złożenie oferty odpowiadającej wymogom zamawiającego określonym w SIWZ w tym terminie jest niemożliwe. Nie przekonują przy tym argumenty typu „wykonawca zawsze uważa, ze ma zbyt mało czasu” pochodzące od osób, które najwyraźniej nie znają specyfiki działań wykonawców uczestniczących w rynku zamówień publicznych. Taki wykonawca przygotowuje niejednokrotnie kilkanaście do kilkudziesięciu ofert w miesiącu, różniących się w znacznym stopniu opisem przedmiotu zamówienia  i warunkami udziału w postępowaniu przy ograniczonym zespole oferowania. Niezwykle trudno w takich warunkach przy nakładających się, w dodatku krótkich terminach złożyć prawidłową ofertę. Niestety po stronie zamawiających wciąż zbyt mała jest świadomość, że konsekwencje takiego stanu rzeczy poniosą oni sami, nawet jeśli w rażąco niekorzystnych postanowieniach umowy przerzucili całość ryzyk związanych z realizacją zamówienia na wykonawcę. Ustawodawca zdaje się tego problemu w ogóle nie zauważać.

Odrębną kwestią są terminy na wnoszenie środków ochrony prawnej  – pięcio,  a w przypadku przetargów nadprogowych dziesięciodniowy termin niejednokrotnie nie wystarcza na przygotowanie wyczerpującego odwołania zawierającego wszystkie zarzuty tym bardziej jeśli jest  skrócony z jednej strony przez okresy świąteczne, z drugiej przez weekendy z trzeciej czasem przez samego wykonawcę, który zbyt późno zwraca się o pomoc. Problem jest tym bardziej istotny kiedy są to odwołania dotyczące kwestii merytorycznych związanych z opisem przedmiotu zamówienia, zgodnością oferty z treścią siwz etc. znanych i znajomych dla wykonawcy, z którymi pełnomocnik działający w zupełnie innej branży musi się błyskawicznie zapoznać i zarekomendować rozwiązanie.

W przypadku krótkich terminów składania ofert jedyne co możemy zarekomendować to złożenie wniosku do Zamawiającego o przedłużenie terminu. W przypadku środków ochrony prawnej  – prewencję tj. podjęcie wszelkich możliwych działań i pozyskanie kompletnych informacji i dokumentów w okresie przed decyzją zamawiającego o wyborze najkorzystniejszej oferty, w tym decyzję o wyborze pełnomocnika i zapoznanie go ze sprawą zanim termin na wniesienie odwołania rozpocznie bieg.