Jak chronić dobre imię firmy przed anonimowymi wpisami w sieci?

Często spotykamy się z anonimowymi wpisami w sieci, które zawierają nieprawdziwe informacje o naszej firmie lub są po prostu obraźliwe. Jednakże nawet po anonimowym wpisie w Internecie pozostaje ślad jego autora w postaci numeru IP komputera, z którego dokonano wpisu. Jak zatem domagać się usunięcia wpisu i ewentualnie wytoczyć powództwo cywilne przeciwko naruszycielowi?

W Internecie nikt nie jest w pełni anonimowy. Po każdym autorze wpisu pozostaje zawsze adres IP jego komputera. Podstawową funkcją adresu IP jest identyfikacja urządzeń w sieci, a więc identyfikacja danych konkretnego abonenta, z którego urządzenia mogło dojść do naruszenia naszych praw. Adresy IP są jednak prawnie chronione. Aby uzyskać adres IP naruszyciela należy legitymować się prawnie usprawiedliwionym interesem. Jeśli wpis w sieci bezpodstawnie narusza nasze prawa, pomawia, znieważa lub zniesławia nas, możemy żądać od administratora serwisu usunięcia wpisu oraz udostępnienia adresu IP jego autora w celu wszczęcia przeciwko niemu postępowania cywilnego. Takie sformułowanie naszego żądania wyklucza jednocześnie ewentualny zarzut naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych czy tajemnicy telekomunikacyjnej, do której przestrzegania administrator serwisu jest prawnie zobowiązany.

Jeśli administratorzy nie zgadzają się natomiast na usunięcie wpisów lub udostępnienie adresu IP warto zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO), który odpowiada m.in. za kontrolę udostępniania danych osobowych. Wydając decyzję, GIODO może nakazać administratorowi udostępnienie żądanych danych. Uprawnionym do złożenia wniosku o wydanie powyższej decyzji jest podmiot, któremu administrator odmówił udostępnienia danych lub którego wniosek pozostawił bez odpowiedzi.

Inną możliwością jest odwołanie się do przepisów karnych. W sprawach karnych sąd lub prokurator może wydać postanowienie zwalniające administratorów danych z tajemnicy służbowej i nakazać im ujawnienie żądanych informacji. Chodzi tu przede wszystkim o ochronę czci (zniewaga – art. 216 Kodeksu karnego, zniesławienie – art. 212 Kodeksu karnego). Jeśli pokrzywdzony nie jest w stanie ustalić sprawcy przestępstwa ściganego z prywatnego oskarżenia (np. posiada już adres IP komputera, z którego dokonano naruszenia, ale nie posiada danych abonenta), może skorzystać w tym zakresie z pośrednictwa policji, która po otrzymaniu przewidzianej w art. 488 § 1 Kodeksu postępowania karnego, pisemnej lub ustnej skargi zabezpiecza w razie potrzeby dowody popełnienia przestępstwa (ustalając m.in. dane osobowe abonenta adresu IP).