Łagodzenie kar przez UOKiK w praktyce

Czy ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej wynikające z możliwości oskarżenia o udział w niedozwolonym porozumieniu (kartel) może być ograniczone? Niedawna decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 24 maja 2010 r., gdzie uczestnicy domniemanej zmowy zawartej na krajowym rynku farb i lakierów bądź uniknęli całkowicie wielomilionowej kary pieniężnej (CASTORAMA – kara w wysokości 229 925 612,60 PLN), bądź wydatnie obniżyli jej wysokość (TIKKURILA – kara w wysokości 18 635 408,36 PLN obniżona o połowę – do 9 317 704,18 PLN) świadczy, że TAK (!), i skłania ku przypomnieniu, iż procedura postępowania antymonopolowego przewiduje instytucję znaną z ang. jako „LENIENCY” (w ogólnym tłumaczeniu oznacza „wyrozumiałość”).

Założeniem tego programu jest uzyskanie przez organ antymonopolowy wiedzy pozwalającej na skuteczną walkę z niedozwolonymi praktykami przedsiębiorców. W zamian za to, przedsiębiorcy mogą uzyskać całkowite lub częściowe zwolnienie z kary pieniężnej, która w skrajnej wysokości może sięgać aż 10% rocznego przychodu firmy. Z programu mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy dostarczą Prezesowi UOKiK istotną informację o istnieniu zmowy albo przedstawią z własnej inicjatywy dowód umożliwiający wydanie decyzji, zaprzestaną uczestnictwa w kartelu najpóźniej z chwilą złożenia wniosku oraz będą współpracowali z UOKiK w toku postępowania (o całkowite zwolnienie z kary nie mogą ubiegać się inicjatorzy porozumień).

Możliwość skorzystania z powyższego rozwiązania należy w szczególności rekomendować tym przedsiębiorcom, którzy nie byli inicjatorami zawarcia zmowy bądź nawet zostali zmuszeni do udziału w niej przez inną firmę, która groziła im, bądź faktycznie stosowała wobec nich środki odwetowe za niezastosowanie się do porozumienia. Oznacza to, że nawet przedsiębiorcy o stosunkowo niewielkim potencjale, którzy są jedynie biernymi uczestnikami porozumień (np. dystrybucyjnych), mogą w praktyce przeciwstawić się dyktatowi rynkowych liderów. Skutecznym do tego narzędziem jest wniosek kierowany do UOKiK, zawierający opis porozumienia wraz z dowodami, oświadczenie o zaprzestaniu zakazanej praktyki wraz ze stosowną datą oraz oświadczenie, że przedsiębiorca nie był inicjatorem porozumienia i nie nakłaniał innych przedsiębiorców do uczestnictwa w nim (jeśli przedsiębiorca ubiega się o całkowite zwolnienie).

Wniosek o którym mowa, wiąże się z pewnym ryzykiem – poza ryzykiem biznesowym – wynikającym z możliwości uznania przez Prezesa UOKiK, że dostarczone mu informacje albo dowody nie są wystarczające dla wszczęcia postępowania lub wydania decyzji, ale wystarczające dla uznania, że przedsiębiorca de facto przyznał się do udziału w niedozwolonym porozumieniu, jak również z możliwości wcześniejszego wystąpienia z podobnym wnioskiem przez innych uczestników kartelu (tylko pierwszy z nich może liczyć na 100% redukcji, pozostali odpowiednio: drugi – nie więcej niż 50%, trzeci – nie więcej niż 30%, pozostali – nie więcej niż 20%). Dla wyjaśnienia tych wątpliwości warto więc wcześniej skonsultować taki zamiar telefonicznie (anonimowo) z UOKiK oraz wnikliwie przestudiować ogólnie dostępne Wytyczne Prezesa UOKiK w Sprawie Programu Łagodzenia Kar.

Analiza dotychczasowego orzecznictwa Prezesa UOKiK wskazuje, że prezentowana tu alternatywa może stanowić skuteczny środek ochrony firmy przed skutkami – często niezamierzonego – udziału w niedozwolonych porozumieniach.